• /
  • /

Magia Gdańska zimą, miejsca, które zachwycają w chłodne dni

Black Friday w Gdańsku
Zimowa stolica Pomorza to miejsce dla tych, którzy cenią sobie spokój, atmosferę i prawdziwy kontakt z historią miasta.

Jeśli zastanawiasz się co robić w Gdańsku zimą, mamy dla Ciebie odpowiedź: wszystko. Od spacerów po plaży w zimowym słońcu, przez degustację ostryg w kameralnych lounge'ach, po wizyty w muzeach bez kolejek i tłumów. Przygotowaliśmy szczegółowy przewodnik po atrakcjach, które sprawią, że zimowy weekend nad Bałtykiem stanie się jednym z najlepszych wyjazdów w tym roku.

Ten jarmark pobił Wiedeń. Oto 5 rzeczy, których nie znajdziesz nigdzie indziej

Jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku otrzymał tytuł najlepszego w Europie w 2024 roku, wyprzedzając takich gigantów jak Wiedeń czy Strasburg. Ponad 92 tysiące głosów od miłośników świątecznych jarmarków z całego świata nie pozostawia wątpliwości – to miejsce, które trzeba odwiedzić.

Terminy i pierwsze kroki

Jarmark rozpoczyna się 21 listopada i trwa do 23 grudnia 2025 roku. Oficjalna ceremonia otwarcia odbyła się 22 listopada o godzinie 16:00 na scenie przy Targu Węglowym. Pół godziny później ruszyła parada pt. "Sen Nocy Zimowej" – kolorowy korowód elfów, postaci z baśni i rozśpiewanych kolędników, który przemierzył jarmarkowe uliczki.

Godziny otwarcia są przemyślane, z myślą o wszystkich – od niedzieli do czwartku kramy działają od 12:00 do 20:00, a w piątki i soboty pozostają otwarte dłużej, do 21:00.

W tym roku jarmark zajmuje rekordową przestrzeń – oprócz tradycyjnego Targu Węglowego, rozlewa się na ulicę Bogusławskiego (aż do Teatru Szekspirowskiego), obejmuje Zbrojownię Sztuki i Rękodzieła, ulicę Tkacką oraz po raz pierwszy dziedziniec przed Forum Gdańsk. To ponad 220 kramów rozsianych po historycznym centrum miasta.

Kulinarna wędrówka przez świat

Targ Węglowy staje się prawdziwym food courtem pod gołym niebem. Pośród ponad 220 stoisk znajdziesz tradycyjne polskie pierogi – z kapustą i grzybami, ruskie, z mięsem – każde kosztują około 12-15 zł za porcję. Obok nich pachną pajdy ze smalcem, posypane szczypiorkiem i podawane z ogórkiem kiszonym.

Węgierskie langosze – placki smażone w głębokim oleju i obsypywane serem, czosnkiem lub śmietaną to hit każdego roku. Kolejki ustawiają się także do churrosów, hiszpańskich pączków posypanych cukrem i cynamonem, podawanych z gorącą czekoladą.

Zakątki pełne magii

Jarmarkowe uliczki mają swoje nazwy – Czekoladowa, Cynamonowa, Anielska, Wigilijna. Każda prowadzi do innej strefy pełnej atrakcji.

Zbrojownia to królestwo rzemieślników i artystów, którzy prezentują wyroby dostępne tylko tutaj – ręcznie dmuchane bombki, gdańskie złoto (wyroby z bursztynu), wełniane swetry, drewniane zabawki. To miejsce, gdzie znajdziesz prezent, którego nigdzie indziej nie kupisz.

Wenecka karuzela – 12 metrów średnicy, ponad 11 metrów wysokości – to nie zwykła atrakcja. Została wyprodukowana specjalnie dla Gdańska we włoskiej manufakturze, z ręcznie malowanymi figurami reprezentującymi regiony Polski. Konie, filiżanki, rydwany – każdy element to dzieło sztuki. Przejażdżka kosztuje 10 zł.

Obrotowa kolejka górska "Spinning Roller Coaster" z wagonami w kształcie beczek zrobiła furorę w zeszłym roku. Tor zawija się w ósemkę, a wagoniki obracają się wokół własnej osi – czasem jedziesz przodem, czasem tyłem. Bilet to około 15-20 zł.

Dla zakochanych przygotowano specjalny zakątek pod jemiołą z romantycznym oświetleniem – idealne miejsce na zdjęcie czy oświadczyny.
Jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku

Gdańska starówka oświetlona zimową iluminacją

Po nasyceniu się atmosferą jarmarku, warto ruszyć w głąb starówki. Zimowy spacer Długim Targiem to podróż przez historię – każda kamienica ma swoją opowieść, a zimowe światła wydobywają z cieni detale architektury, których latem można nie zauważyć.

Długi Targ

Brukowane ulice odbijają światło latarni jak mokre diamenty. Kamienica Uphagena świeci ciepłym blaskiem przez ozdobne okna. Dom Złota Kamienica lśni złoceniami, a Fontanna Neptuna – otoczona świątecznymi dekoracjami – staje się ulubionym miejscem na pamiątkowe zdjęcia. W grudniu instaluje się tu często tematyczne iluminacje, które po zmroku tworzą bajkową scenerię.

Ratusz Głównego Miasta, gotycko-renesansowa perła Gdańska, zimą można zwiedzić bez letniej kolejki. Z wieży ratuszowej (401 stopni do pokonania) roztacza się panorama miasta pokrytego śniegiem lub spowitego poranną mgłą – widok warty wysiłku.

Ulica Mariacka

Ulica Mariacka w zimie to inna rzeczywistość. Charakterystyczne przedproża z rzeźbionymi balustradami wyglądają jak z gotyckiego rysunku, a kiedy pojawia się śnieg, całość przypomina scenę z dawnych czasów. Sklepy z bursztynem – "gdańskim złotem" – oferują zimą spokój i możliwość rzeczywistego obejrzenia wyrobów.

Wejdź do którejś z pracowni. Właściciele z pasją opowiedzą o inkluzjach (owadach uwięzionych w bursztynie miliony lat temu), pokażą różne kolory bursztynu (od mlecznego po koniakowy) i wyjaśnią, jak odróżnić prawdziwy bursztyn od podróbki. Zimą te rozmowy są możliwe. Latem brak czasu na takie szczegóły.

Bazylika Mariacka

Największy ceglany kościół w Europie robi jeszcze większe wrażenie zimą. Wejdź do środka około południa, gdy słońce przebija się przez witraże – kolorowe światło pada na białe ściany tworząc kalejdoskop barw. Zegar astronomiczny wybija godzinę, a echo rozbrzmiewa w pustej niemal nawie. Zimą można tu spędzić chwilę w skupieniu, czego latem, w tłumie turystów, po prostu nie da się zrobić.

Wejście do wieży (ponad 400 stopni) kosztuje 10 zł i prowadzi na platformę widokową z niesamowitym widokiem na zimowy Gdańsk. W grudniu, gdy o 16:00 już zapada zmrok, widać iluminacje w całym mieście – to jeden z najpiękniejszych widoków w Polsce.

Twój Niezapomniany Sylwestrowy Wieczór w Secret Room

Podarujemy Ci magię świąt, która zapadnie w pamięć nie tylko smakiem, ale również atmosferą!

Zobacz Ofertę Teraz

Park Oliwski

Około 30 minut tramwajem z centrum i znajdziesz się w innym świecie. Park Oliwski, założony jako ogród klasztorny, zimą zamienia się w galę światła i cienia. Od końca listopada do końca grudnia park wypełnia się iluminacjami – rozświetlone drzewa, świetlne instalacje, kolorowe projekcje na Pałacu Opatów.

Wysokie żywopłoty tworzą naturalne alejki, które wieczorem podświetlone ledami, wyglądają jak korytarze w baśniowym zamku. To ulubione miejsce par szukających romantycznej scenerii, ale także rodzin z dziećmi, które uwielbiają biegać między świetlnymi instalacjami.

Po spacerze możesz wstąpić do Katedry Oliwskiej – zabytkowe organy, koncerty i cisza, której w miejskim zgiełku często brakuje.
Starówka to dopiero rozgrzewka. Prawdziwy urok zimowego Gdańska odkryjesz nad morzem – tam, gdzie wiatr wieje najmocniej, a jod w powietrzu działa jak naturalna terapia.
Gdańsk zimą

Zimowy Bałtyk – naturalna terapia jodowa w akcji

Gdańsk to nie tylko zabytki i jarmarki. To przede wszystkim morze, a zimą odsłania ono swoje najbardziej terapeutyczne właściwości. To, co latem jest przyjemnym dodatkiem, zimą staje się głównym atutem: jod w powietrzu.

Dlaczego zimowe morze to dawka zdrowia

Morski aerozol (mieszanka jodu, bromu, soli i magnezu zawieszona w powietrzu) zimą jest znacznie bogatszy niż latem. Duża prędkość wiatru i wyższe fale powodują, że cząsteczki wody morskiej mieszają się z powietrzem tworząc naturalne inhalatorium.

Im bliżej linii brzegowej, tym większa koncentracja jodu. Dlatego nie wystarczy patrzeć na morze z promenady – trzeba zejść na plażę i podejść do wody. Oddychaj głęboko, pełnią płuc. Jod wspiera pracę tarczycy, brąz działa uspokajająco, magnez rozluźnia mięśnie, a sól ma właściwości antyseptyczne. To nie jest pseudonauka – to sprawdzone działanie, które wykorzystują sanatoria na całym wybrzeżu.

3 plaże, gdzie zimą znajdziesz spokój

Plaża w Brzeźnie – szeroka, z długim drewnianym molo. Zimą można spacerować kilometr nad wodą słuchając huku fal pod nogami. Molo prowadzi do małej platformy, na której – przy mocnym wietrze – czujesz, jak konstrukcja lekko się kołysze. To dziwne uczucie, ale bezpieczne.

Po zejściu z molo warto usiąść w jednej z nadmorskich kawiarni. Gorąca czekolada przy oknie z widokiem na morze to sposób na rozgrzanie się przed dalszym spacerem. W weekendy na plaży w Brzeźnie spotykają się morsy, ale o tym za chwilę.

Jelitkowo i Jelitkowski Park to połączenie plaży z zielonym parkiem nadmorskim. Możesz spacerować aleją tuż przy brzegu, gdzie rosną sosny i skręcone przez wiatr dęby. Ławki ustawione twarzą do morza to idealne miejsce na przerwę z termosem.

Jelitkowo jest spokojniejsze niż Brzeźno – mniej ludzi, więcej miejsca. Jeśli szukasz samotności i czasu na przemyślenia, to Twój punkt.

Stogi – najmniej turystyczna z gdańskich plaż. Tutaj przyjeżdżają lokalni, którzy znają każdy zakątek. Plaża jest węższa, ale właśnie to tworzy bardziej kameralną atmosferę. Zimą o wschodzie słońca (około 7:30-8:00 w grudniu) można spotkać fotografów polujących na kadry z porannymi mgłami nad wodą.
Zimowe atrakcje w Gdańsku

Morsowanie – nie dla każdego, ale warte rozważenia

W każdą niedzielę, zimą o 12:00, na plaży w Brzeźnie spotykają się gdańskie morsy. To nie jest klub zamknięty – każdy może dołączyć (choć warto zacząć od rozmowy z lekarzem, szczególnie jeśli masz problemy z sercem czy ciśnieniem).

Procedura jest prosta: rozgrzewka na plaży (10 minut energicznych ćwiczeń), wejście do wody (1-3 minuty w zależności od temperatury i doświadczenia), wyjście i szybkie osuszenie siebie oraz ubrania. Po wyjściu z wody czujesz falę ciepła – to organizm uruchamia mechanizmy obronne. Euforia może trwać kilka godzin.

Pamiętaj: morsowanie to nie brawura. To przemyślana aktywność wymagająca przygotowania, zdrowego rozsądku i, początkowo, towarzystwa doświadczonych osób.

Sopockie molo – medytacja nad wodą

Dwadzieścia minut pociągiem SKM i jesteś w Sopocie. Molo długości 511 metrów to najdłuższa drewniana konstrukcja tego typu w Europie. Zimą, bez tłumów, spacer tu to niemal medytacyjne doświadczenie.

Deski skrzypią pod nogami. Fale uderzają w pale. Mewy krążą nad głową, czasem siadając na balustrach. Na końcu mola czujesz się jakbyś był w środku morza – dookoła tylko woda i horyzont.

Wejście na molo w sezonie zimowym (listopad-marzec) kosztuje 3,50 zł, więc jest to symboliczna cena. Warto przyjść o zmierzchu – wtedy zapalone latarnie mola tworzą linię światła prowadzącą w głąb Bałtyku.
Ferii w gdańsku

Gdzie się zatrzymać po zimowym dniu?

Zimowy Gdańsk to miasto, które rozumie, czego potrzebuje zmarznięty turysta. Po godzinach spacerów w mroźnym powietrzu, kiedy policzki pieką od wiatru, a palce w rękawiczkach ledwo się poruszają, potrzebujesz miejsca, które przyjmie Cię ciepłem. Dosłownie i w przenośni.

Secret Room – gdzie smak spotyka atmosferę

Po całym dniu zwiedzania Gdańska zimą potrzebujesz przestrzeni, gdzie atmosfera jest równie ważna jak jedzenie, gdzie światło jest przygaszone do poziomu idealnego do rozmów i gdzie czas przestaje gonić.

Secret Room to klimatyczny lounge w centrum Gdańska – kilka stopni schodów poniżej poziomu ulicy, co natychmiast daje uczucie wejścia do innego świata. Umiarkowane oświetlenie, komfortowe fotele, muzyka w tle na poziomie pozwalającym rozmawiać bez podnoszenia głosu.

Zimowa oferta specjalna

Urodziny restauracji (12-14 grudnia) – te trzy dni są dla nas szczególne. Świętujemy z naszymi gośćmi, przygotowując niespodziankę dla każdego, kto nas odwiedzi – goście z kartą lojalnościową otrzymają prezenty. 12-13 grudnia zagra DJ w restauracji, a 14 grudnia wystąpi zespół na żywo. Rezerwacje obowiązkowe – miejsca znikają w ciągu kilku godzin.

Świąteczna oferta (25-27 grudnia) – Boże Narodzenie w eleganckim otoczeniu zamiast domowego stołu? Dla wielu to atrakcyjna alternatywa. Przygotowujemy specjalne menu świąteczne. I oczywiście świąteczny grzaniec, którego receptura jest naszą tajemnicą.

Świeże ostrygi – kucharze Secret Room serwują świeże ostrygi z aromatyczną limonką i autorskimi sosami. Dostępne w określonych godzinach (najlepiej zadzwonić i potwierdzić dostępność):
  • 3 sztuki – 79 zł – idealnie na start, próbę smaku
  • 12 sztuk – 239 zł – klasyczna taca dla dwojga
  • Bez limitu – 179 zł – dla prawdziwych entuzjastów
Restauracja na zimowe święta w Gdańsku

Koktajle i grzane napoje

Bar w Secret Room to przestrzeń, gdzie każdy koktajl traktujemy serio. Nie kupujemy gotowych grzańców w butelce. Każdy składnik jest ważony, każda proporcja dopracowana. Wybieramy wina specjalnie pod każdy wariant. Owoce są świeże lub z najlepszych mrożonek. Miód od lokalnych pszczelarzy.

Nasz grzaniec dostępny jest w kilku wersjach – od klasycznej po autorskie eksperymenty.

Twój Niezapomniany Sylwestrowy Wieczór w Secret Room

Podarujemy Ci magię świąt, która zapadnie w pamięć nie tylko smakiem, ale również atmosferą!

Zobacz Ofertę Teraz

Każdego miesiąca coś nowego

Prezentujemy nową ofertę co miesiąc – sezonowe specjały, limitowane dania, koktajle inspirowane porami roku. Warto śledzić nasze social media lub po prostu wpaść i zapytać, co nowego w menu.

Zapraszamy do Secret Room – Twojej zimowej oazy w sercu Gdańska. Bo po całym dniu zimowych przygód zasługujesz na miejsce, które przyjmie Cię z prawdziwą gościnnością.

Praktyczny przewodnik

Komunikacja miejska

Podczas jarmarku bożonarodzeniowego (szczególnie w weekendy) parking w centrum to misja niemożliwa. Miasto uruchamia dodatkowe kursy tramwajów linii prowadzących na Targ Węglowy.
  • Bilet jednorazowy: 4,60 zł (ważny 60 minut) 
  • Bilet 24-godzinny: 16 zł (opłaca się przy 4+ przejazdach) 
  • Bilet 72-godzinny: 40 zł (idealny na weekend)
Bilety kupisz w automatach na przystankach, w aplikacji jakdojade lub moBILET, albo u kierowcy (drożej – 6 zł).
Tramwaje kursują do około 23:00, potem nocne autobusy (te same bilety).
SKM (Szybka Kolej Miejska) – połączenie Gdańsk-Sopot-Gdynia. Bilet ze strefy gdańskiej do Sopotu to około 4,50 zł. Pociągi co 10-15 minut.

Najlepszy czas na wizytę

  • Koniec listopada – początek grudnia (jarmark przed szczytem): Mniej turystów, wszystkie stoiska już działają, atmosfera świąteczna na maksa. Hotele tańsze niż w szczycie grudnia.
  • Weekend świąteczny (trzeci tydzień grudnia): Szczyt jarmarku. Najwięcej ludzi, najlepsza atmosfera, ale też największe tłumy. Hotele droższe o 20-30%.
  • Ferie zimowe (luty): Ferie Gdańska to mnóstwo wydarzeń dla dzieci, specjalne warsztaty w muzeach, niższe ceny hoteli niż w grudniu. Pogoda bywa kapryśna – śnieg, deszcz, słońce, wszystko w jeden dzień.
  • Sylwester: Gdańsk organizuje miejskie imprezy, fajerwerki nad Motławą. Hotele rezerwuj minimum 2 miesiące wcześniej – w czasie sylwestrowym wszystko wykupione jest w pierwszej kolejności.

Atmosfera, smaki, dźwięki

Gdańsk zimą to nie jest wersja Light miasta. To nie jest "no dobra, skoro nie mogę latem, to trudno, przyjadę zimą". To jest Gdańsk w swojej najlepszej formie – bez masek dla turystów, bez pośpiechu, bez przepełnionych restauracji i kolejek do każdej atrakcji.

To jest miasto, które zimą oddycha rytmem swoich mieszkańców. Gdzie w kawiarni na ulicy Mariackiej możesz porozmawiać z właścicielem o historii budynku, w którym siedzi jego rodzina od pokoleń. Gdzie w sklepie z bursztynem masz czas posłuchać opowieści o "gdańskim złocie" zamiast być pędzonym przez tłum.

Jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku (najlepszy w Europie) to tylko początek. Potem są zimowe spacery nad Bałtykiem, gdzie jod w powietrzu działa jak naturalna terapia. Są muzea bez kolejek, gdzie możesz spędzić tyle czasu, ile chcesz. Są ferie Gdańska pełne warsztatów, zabaw i nauki dla dzieci.

I jest jedzenie – od pierogów na jarmarku, przez świeże ostrygi, po wykwintne dania fusion. I grzaniec – napój, który w Gdańsku ma tradycję sięgającą czasów hanzeatyckich, a dzisiaj dostępny w dziesiątkach wariantów.
FAQ
Ostatnie Artykuły

    /Lokalizacja

    Stępkarska 7, Gdańsk 80-859
    Znajdujemy się w nowoczesnej dzielnicy Głównego Miasta, nad Motławą, przy ul. Stępkarskiej 7, Gdańsk 80-859
    Przystanek tramwaju wodnego, linia F5 29 m / ul. Wałowa 280 m / Most Wapienniczy 450 m / Muzeum II Wojny Światowej 500 m / AmberSky Koło Widokowe (po drugiej stronie Motławy) 800 m
    Obok nas: